Bo znajdują się na południu! Więcej słońca, ciepla i uprawa winorośli gwarantują natychmiastową poprawę nastroju ludzkiego, czego dowodem są przez więszość czasu uśmiechnięci mieszkańcy Moraw. Ale to nie jest wszystko. Mnóstwo zabytków historycznych, bogaty i żywy folklor, spokojna atmosfera gmin winiarskich, winiarskie szlaki rowerowe, lub dynamicznie się rozwijająca stolica Moraw -miasto Brno. Oto przebogata paleta możliwości, jak i gdzie spędzać wolny czas na wycieczce do Moraw.

Absolutna większość sklepów wita z przyjemnością klientów płacących kartami. Gotówka będzie państwu potrzebna tylko u małych handlarzy, takich jak sprzedawcy na stoiskach na wolnym powietrzu lub mali winiarze. Wybierając się za granicę, w tym do Czech a szcególnie do Moraw Południowych warto mieć przy sobie odrobinę gotówki i kartę płatniczą. Do tej pory nie zdarzyło się, by ktokolwiek miał problemy z płaceniem gdziekolwiek i komukolwiek. Państwo również nie będą go mieli.

Powiedzmy tak. Konieczna cena produktu zawsze odzwierciedla jego jakość. Jakościowe wina posiadające etykiety państwowe gwarątujące najwyższy poziom kosztują od 30 złotych i wyżej za butelkę. Wina małych lokalnych winiarzy, którzy do ceny nie doliczą kosztów związanych z biurokracją państwową są bardzo tanie, nie osiągają nawet połowy podanej tu ceny etykietowanych win. Ich jakość może się w związku z tym czasami różnić, ale powiedzmy, kto da dzisiaj klientowi niedobre wino? Nikt. A już na pewno nie jego twórca. W typowych piwniczkach winnych, gdzie winiarz pracuje sam i sprzedaje własne wina koszty są bardzo przyjazne.

Samochodem na Morawy – zawsze w kierunku do Brna korzystając z autostrady D1 od Chałupiek przes Ostravę, Ołomuniec do Brna. Z zachodnich części Polski można podróżować przez Kłocko i góry, ale to tylko po drogach międzynarodowych, nie ma autostrady, więc szybciej zawsze po autostradzie w kierunku Ostravy. Autobusem korzystając z wielu możliwości transportu w kierunku do Wiednia. Pociągiem znów w kierunku Ostrawy i dalej po głownej linii południowej z przesiadką w Přerově. (linia Ostrawa-Brno, 2 godziny 10 minut). Samolotem również da się dotrzeć do stolicy Moraw, Brno dysponuje lotniskiem, niestety nie ma bezpośrednie połączenie z Polską, co wydaje się nieco absurdalne 🙂

Noclegi to ten segment usług który się cały czas rozwija w kierunku zadowolonego klienta. W gminach winiarskich można znaleźć noclegi bezpośrednio u winiarzy w prywatnych apartamentach, pensjonatach lub w hotelach kategorii 3*** lub 4****. Ceny noclegów w głównym sezonie zaczynają się od 100 zł. za osobę w prywatnych apartamentach do 300 zł w 4**** hotelach. W mieście Brno znajduje się mnóstwo hoteli, można też korzystać z usług Airbnb. Co więcej, dostępne są także hostele. Wydaje się zatem, że problem z zakwaterowaniem podczas Waszej winnej podróży nie powinien mieć miejsca.

Czesi, szczególnie Ci z Moraw Południowych to wspaniali spokojni otwarci i uśmiechnięci ludzie. Lubią każdego, kto ma dobre, radosne usposobienie a jego dewizą jest uśmiech i ciekawość świata. Spędzanie czasu w towarzystwie Czechów, a szczególnie Czeszek to zawsze znakomita zabawa pełna radości śpiewu, dobrego alkoholu i tańca. Warto poznawać dzięki takim spotkaniom kulturę i podejście do życia narodu, który z czerpania przyjemności z każdego dnia uczynił sens istnienia. Zatem tak, Czesi, a szczególnie Morawianie lubią ludzi, w tym Polaków…

To znakomicie. Przeciez Czesi to znani miłośnicy tego bursztynowego trunku. Co więcej, Brno ma swój własny browar – Starobrno. Z chęcią zorganizujemy wycieczkę związaną ze zwiedzaniem browaru i degustacją świeżego produktu bezpośrednio na miejscu. Co więcej, po Brnie krąży „piwny tramwaj” z którego można korzystać w weekendy i przeżyć ciekawe, piwne doświadczenie. Wiele restauracji warzy swoje własne, małe lokalne piwa, niedostępne nigdzie indziej.

Powodem do poróżowania. Radością życia. Powodem do spędzania czasu z przyjaciółmi. Służy także do topienia smutków, ale po co komu smutki jesli ma wino?

Niczego 🙂 No, może trochę bluesa i miłości 🙂